poniedziałek, 7 listopada 2016

Dlaczego?

Robisz coś dla siebie -  jest źle. Robisz coś dla innych i przy okazji dla siebie -  jest źle. Nic nie robisz -  jest źle.
W takim razie co mam robić?
Dlaczego zawsze muszę patrzeć na to co powiedzą inni? 
Teraz nie wiem...  To moje życie czy innych...  To moje ciało czy kogoś innego...
Kiedy to wszystko się skończy?
Gdyby ktoś mnie spytał kilka dni temu jak się czuje powiedziałabym, że dobrze. Mimo, że mam depresję to jest mi dobrze.  Od dawna nie myślałam o okaleczaniu się... aż do teraz.
Wystarczy parę słów od własnej matki żeby chcieć ze sobą skończyć. Mam coraz mniej siły na życie. Coraz mniej duszy.  Coraz mniej wszystkiego.
Mam nadzieję, że kiedyś to się skończy.
Liczę na szybką śmierć. Niech cierpią tak jak ja cierpię teraz.